Masakra w Rzymie Pl.avi • produkcja: Francja , Włochy gatunek: Dramat, Wojenny (1973) Rok 1944, Rzym. Włoscy partyzanci organizują zamach, w efekcie którego ginie 32 esesman Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb. Omawiamy "Lords of the Fallen" oraz "Assassin’s Creed Mirage". Zwiastun nr 1- Pewnego razu w Rzymie - Pewna pani kustosz z Nowego Jorku jest rozczarowana nieudanymi związkami i miłością. Dziewczyna wybiera się na wycieczkę do Rzymu, a na pamiątkę Opisy. Akcja serialu rozpoczyna się w 52 r. p.n.e. Gajusz Juliusz Cezar po ośmioletniej wojnie, podczas której dokonał mistrzowskiego podboju Galii, przygotowuje się do powrotu. Kieruje się w stronę Rzymu wraz z tysiącami lojalnych i zaprawionych w boju żołnierzy, dużym łupem w postaci złota i niewolników, oraz radykalnymi planami 23 marca 1944 roku w Rzymie od bomby, rzuconej przez włoskich partyzantów, zginęło 32 Niemców z SS. Działo się to w czasie obchodów rocznicy powstania we Włoszech partii faszystowskiej. Władze niemieckie zażądały krwawego odwetu - egzekucji 320 niewinnych osób. Pewna pani kustosz z Nowego Jorku jest rozczarowana nieudanymi związkami i miłością. Dziewczyna wybiera się na wycieczkę do Rzymu, a na pamiątkę wakacji zabiera kilka monet ze słynnej fontanny miłości. Po powrocie do domu okazuje się, że nie za bardzo potrafi poradzić sobie z nieoczekiwanym nadmiarem zakochanych w niej konkurentów czekających u jej drzwi Muzea Watykańskie bezpłatny bilet. Bogate Muzea Watykańskie możecie za to odwiedzić za darmo w OSTATNIĄ niedzielę miesiąca. Za darmo można zwiedzać Muzea Watykańskie z darmowym biletem od 9:00 do 14:00 w każdą ostatnią niedzielę miesiąca, jednak z wyjątkami podczas świąt katolickich, jednak wtedy zazwyczaj Watykan oferuje . Dziś znów będziemy Was namawiać do oglądania fantastycznych filmów, ale także do planowania podróży do naszych ukochanych Włoch. Produkcje, które znajdziecie dziś na naszej liście są realizowane przez reżyserów i wytwórnie z całego świata, ale zawsze ukazują cudowne włoskie krajobrazy i zabierają mnie we wspaniałą podróż w zakątki, z których szczęśliwie już wiele udało nam się widzieć na własne oczy. Wszystkie nasze posty z podróży do Włoch znajdziecie TUTAJ. A przed Wami nasza lista filmów, które przeniosą Was do chyba mojego ulubionego kraju:1 Witaj na południu (2010)Jeden z moich ulubionych filmów tego rodzaju. Komedia analogiczna do scenariusza francuskiego filmu "Jeszcze dalej niż północ" (cudowne francuskie filmy już polecałam Wam TUTAJ). Właściwie trudno moim zdaniem określić, która wersja jest lepsza - mnie zachwyciły obydwie produkcje. Lekki scenariusz, zabawna fabuła, świetna gra aktorska i piękne Włochy w tle. Na początku ujrzymy kadry Mediolanu, a później przenosimy się na południe kraju. Co ciekawe epizodyczną rolę gra tam mój ulubiony Dany Boon - jeden z głównych bohaterów francuskiej wersji. Polecam!2 Pod słońcem Toskanii (2003)Czy można nie zakochać się w Toskanii?? Dla mnie to magiczny region. Mieliśmy to szczęście odwiedzić Florencję (TUTAJ), ale i pojeździć uroczym wypożyczonym Fiatem 500 po urokliwych toskańskich zakątkach (TUTAJ). Kiedy główna bohaterka wysiada nagle z autokaru i odwiedza opuszczony dom... i mnie serce bije mocniej:) Znajdziecie go także na liście naszych filmów, które wprowadzą Was w wakacyjny klimat Turysta (2010)Moje ukochane miejsce we Włoszech to zdecydowanie Wenecja. Posty z tego miejsca znajdziecie TUTAJ. Film "Tursyta" z Angeliną Jolie i Johnym Deppem oglądałam już kiedy pojawił się w kinach, jednak kiedy wybraliśmy się z naszymi znajomymi do Wenecji, już w hotelu włączyliśmy ponownie ten film, bo chcieliśmy zobaczyć, czy chodziliśmy tymi samymi drogami, co bohaterowie filmu. Luz Johnego, wyjątkowo urokliwa w tym filmie Angelina i Wenecja to naprawdę fantastyczne połączenie!4 Listy do Julii (2010)To z kolei bardzo luźna propozycja, nieskomplikowana, przewidywalna i romantyczna fabuła, ale za to jakie cudowne widoki. Przepięknie pokazane Włochy! Niebezpieczeństwo obejrzenia tego filmu jest takie, że po jego zakończeniu, zaczniecie szukać lotów do Włoch:) A nasza posty z Werony znajdziecie Gladiator (2000)Zdobywca 5 Oscarów i wielu innych prestiżowych nagród. Chyba jeden z ulubionych filmów mojego taty, a moja ukochana muzyka. Film niezwykły. W roli głównej genialny Russell Crowe. Choć film ma dużo głębsze przesłanie, to właśnie po tym filmie Toskania stała się jeszcze chętniej odwiedzanym Zakochani w Rzymie (2012)Choć kolejny raz napiszę, że nie przepadam za reżyserem tego filmu, trzeba przyznać, że Woody Allen potrafi pokazać piękno tego miasta i kadry są niesamowite. Naszą relację z Rzymu znajdziecie Kryptonim (2015)Włoskie klimaty, niesamowite stylizacje, piękna Alicia Vicander, kilku przystojnych mężczyzn. Kino akcji w reżyserii Guya Wesele w Sorrento (2012)Pierce Brosnan i Włochy. Komedia romantyczna. Przeciętna fabuła, ale widoki piękne!9 Rzymskie wakacje (1953)Rzym i Audrey Hepburn - potrzeba czegoś więcej??10 Mój dom w Umbrii (2003)Dramat i historia w której bohaterowie po katastrofie, dochodzą do siebie wśród krajobrazów niezwykłej jakie filmy z Włochami w tle Wy polecacie?? Kto wybiera się w tym roku do Włoch??Zapraszam Was również do subskrybowania mojego kanału:Na moim kanale You Tube znajdziecie różnorodną tematykę lifestylową, w tym modę, urodę, podróże, urządzanie wnętrz, czy tematy ślubne:)Zapraszam Was także na:Najlepsze komedie romantyczne TUTAJ i TUTAJ10 najlepszych (cudownych!) filmów o gotowaniu TUTAJWszystkie posty filmowe znajdziecie TUTAJa nasze wpisy z przeróżnych podróży TUTAJOna: Znów marzę o podróży do Włoch <3On: Zawsze najchętniej latasz do Włoch:)Previous StoryProjekt Trzydziestka - czarne czy białeNext StoryMoja kolekcja torebek i jak prawidłowo wykonywać ... Naturalnym odruchem po zobaczeniu cukierkowej, uroczej produkcji Emily in Paris na Netflixie, jest pragnienie zobaczenia czegoś więcej co dzieje się w Paryżu. Sama sięgnęłam po swoją listę Francuskich Komedii, Uroczych Filmów, i nieupublicznione jeszcze inne listy w evernocie, które tworze bez końca. I stworzyłam dla Was zestawienie najlepszych produkcji, które pięknie pokazują Paryż . Jest tu wiele moich ulubionych pozycji, ale też sporo mniej oczywistych tytułów. Wiem, ze będziecie tu wracać po więcej. Gotowi? Poniższa lista, to filmy bardzo różne kilka z nich to filmy, w których niema główną role odgrywa miasto Amelia, O północy w Paryżu czy Zakochany Paryż. Pozostałe tytuły jednak mają nawet jeśli w tle, ciągle sporo Paryża można wiec do woli napawać się jego klimat, bądź jego wyrywkiem, jak chociażby w Moulin Rouge, gdzie poznajemy cała bohemę z czasów Toulous Loutreca i sławy dzielnicy Montmartre. Nie zabrakło tutaj też animowanej produkcji, kilku absolutnych klasyków z lat 60 oraz kilku filmów akcji, które doskonale pokazują Paryż! Właśnie przygotowuje relacje z spaceru śladem filmu Amelia po Paryżu, na blogu znajdziesz gotową trasę z wszystkimi najpiękniejszymi miejscami, gdzie kręcono o Północy w Paryżu. Pozwólcie, że zamiast opowiadać o filmach – podrzucę Wam Trailery lub podlinkuje w tytule informacje na filmweb lub do trailera, to pomoże Wam najlepiej podjąć decyzje czy chcecie je zobaczyć! ROMATYCZNE, KLIMATYCZNE FILMY Z PARYŻEM W TLE Amelia O północy w Paryżu (reż. Woody Allen)Dwa dni w Paryżu (reż. Julie Delpy). Zakochany Paryż. Julie & Julia. Nietykalni Przed zachodem słońca LoloRatatouile ( bajka!) Amelia (reż. Jean-Pierre Jeunet) O północy w Paryżu (reż. Woody Allen) Dwa dni w Paryżu (reż. Julie Delpy) Zakochany Paryż Julie & Julia (reż. Nora Ephron) Nietykalni (reż. Olivier Nakache & Eric Toledano). Przed zachodem Słońca ( reż. Richard Linklater) LOLO, reż. Julie Delpy Ratatouile STARE FILMY, KLASYKI POKAZUJĄCE PARYŻ, DAWNE FILMY O PARYŻU Ostatnie tango w Paryżu ( 1972)Zabawna buzia ( 1957)Amerykanin w Paryżu ( 1951)Czarny rynek w Paryżu ( 1956)Zdażyło się w Paryżu ( 1954)Weekend w Paryżu ( 1953)Do utraty tchu ( 1960) Ostatnie Tango w Paryżu Zabawna buzia HISTORYCZNE, BIOGRAFICZNE I KOSTIUMOWE FILMY O PARYŻU Les Mirabless, ( Nędznicy)La Vie en Rose ( produkcja o Edit Piaf)Moulin RougeDzwonnik z NotredamMadame Antonina Władca Paryża Colette La Vie en Rose Moulin Rouge Władca Paryża AMERYKAŃSKIE FILMY O PARYŻU W tej kategorii, koniecznie trzeba przypomnieć wielokrotnie przewijający się Paryż w serialu Plotkara, w Sexsie w wielkim mieście oraz.. w wielu innych produkcjach pełnometrażowych. Lista poniżej. W tej kategorii wykluczone zostały filmy akcji. Plotkara ( serial) pojedyncze epizodySex w Wielkim mieście ( serial) pojedyncze epizodyDiabeł ubiera się u PradyEmily in Paris ( Serial) Francuski pocałunekZapomnij o ParyżuHugo Paszport do Paryża Hugo ( 2011) Kod da vinciUprowadzonaMission: Impossible – Fallout (2018)Tożsamość Bournea Incepcja Pozdrowienia z Paryża Kod da Vinci Pozdrowienia z Paryża FRANCUSKIE FILMY, KTÓRE DZIEJĄ SIĘ W PARYŻU. FRANCUSKIE FILMY Z PARYŻEM W TLE Angel-AParyż jest NaszParyż i dziewczynaZakochany ParyżNie jestem łatwy ( Netflix)Niebo nad ParyżemParyż na BosakaPiosenka o miłościRozwód po FrancuskuPożądanieW Paryżu ( Dons Paris)Estonka w ParyżuNienawiśćKataklizm Angel-A Paryż i dziewczyna Paryż na Bosaka Piosenka o miłości Pożądanie Niebo nad Paryżem Nienawiść (reż. Mathieu Kassovitz) FILMY ZAANGAŻOWANE, DOKUMENTY, PARADOKUEMNTY O PARYŻU Zimna Wojna (Polski)Sponsoring ( Polski)Z perspektywy Paryża Paryż jest nasz Trzy kolory: Niebieski ( Polski)13 listopada Zamachy w Paryżu( Netflix)Chef Tables ( Francja ) Netflix Z perspektywy Paryża Paryż jest Nasz Jeśli jakimś cudem nie znaleźliście nic dla siebie, to a) wrócicie za jakiś czas lista będzie aktualizowana, b) poniżej kilka obszernych wpisów z propozycjami tematycznych list filmów. LISTA FILMÓW NA JESIENNE WIECZORY: Poniżej znajdziecie inne posty z listami filmów, które napewno się przydadzą tej zimy! Lista 50 francuskich komedii. Francuskie filmy, które trzeba znać Filmy o Anglii, filmy których akcja dzieje się w Wielkiej Brytanii Filmy o Berlinie Filmy o Wiedniu Seriale o Kobietach Najlepsze Seriale ( Lista 16 top seriali) Filmy na poprawę humoru, 26 uroczych filmów Hiszpańskie seriale, które trzeba znać This post has already been read 12864 times! Wieczne Miasto jest jednym z najchętniej wybieranych plenerów filmowych, zarówno przez włoskich, jak i zagranicznych twórców. Nakręcono tu takie klasyki jak “La Dolce Vita” czy “Rzymskie wakacje”. Zdecydowałam się przedstawić filmy zarówno bardzo dobre, jak i bardzo przeciętne, w różnorodnych gatunkach, by każdy mógł znaleźć coś dla siebie i udać się w filmową podróż do Rzymu. Przed Wami kolejna odsłona cyklu filmowego. Wielkie piękno (2013) reż. Paolo Sorrentino „Wielkie Piękno” jest filmem wielkim. A największa w tym zasługa aktorstwa Toniego Servillo, który wciela się w rolę Jepa Gambardelli – pisarza, cynika i dandysa, który robi rozrachunek ze swoim życiem. Ma już swoje lata, co najlepsze, dawno za nim, a mimo to nadal nie zwalnia tempa. Jeśli spodziewacie się przygnębiającego filmu o starym człowieku, to muszę Was zawieść. Już pierwsza scena z imprezą „seniorów” pokazuje, że bohaterowie Sorrentina – oprócz metryki – niczym nie różnią się od nastolatków. Jep mimo swoich lat ubiera się tak barwnie i ze smakiem, jak barwne i bezkompromisowe jest jego życie. Ale ma jednocześnie poczucie porażki. „Wielkie piękno” to z jednej strony wycinek ze świata artystycznej socjety, pełnego maluczkich ludzi, snobizmu i hipokryzji. A z drugiej – dający do myślenia filmowy traktat o przemijaniu i o tym, co po sobie zostawimy, a co chcielibyśmy zostawić. Rzym jest pokazany jako miasto pełne przepychu, szalone i hedonistyczne, ale też majestatyczne, nostalgiczne i trochę ugięte pod ciężarem swojej wspaniałości i wielkiej przeszłości. W kadrach migają starożytne budowle i rzeźby oraz wielkie pałace kryjące dzieła sztuki. Jednak ma się wrażenie, że na bohaterach bycie otoczonym tymi skarbami nie robi wrażenia, by wspomnieć scenę, w której Jep leży na hamaku na tarasie swojego mieszkania, a w tle widzimy Koloseum. Dla niego to codzienność. Od strony wizualnej mamy do czynienia z kinem wybitnym – kadry są niezwykle intensywne, pełne koloru i zmysłowych obrazów. Koniecznie trzeba zobaczyć. Moja ocena: 8,5/10 Spectre (2015) reż. Sam Mendes Nieraz na tym blogu pisałam, że jestem wielką fanką Bonda i już dwukrotnie filmy o brytyjskim agencie znalazły się w cyklu filmowym (tu i tu). Teraz mam przyjemność opisać jego najnowszą odsłonę. Tak, przyjemność, bo film mnie pozytywnie zaskoczył i uważam go za kawał porządnego kina akcji. Znalazło się też miejsce na sporą dawkę humoru i szczyptę miłosnych uniesień. Właśnie takiego Bonda lubię. Zanim poszłam do kina, naczytałam się i nasłuchałam niepochlebnych recenzji dotyczących „Spectre”. Że Daniel Craig gra tu na pół gwizdka, jest zmęczony i rola Bonda ewidentnie mu uwiera. Że scenariusz mało wyrafinowany, a jedynym zapadającym w pamięć elementem fabuły była sukienka Lei Seydoux. Że film to jedna wielka reklama. Począwszy od Mexico City, które wyłożyło sporą sumkę, aby zostało wypromowane, po opony, których dziesiątki kompletów zdarto w czasie kręcenia wyścigu po nocnym Rzymie. Wszystko bzdury i nieuzasadnione narzekania. Bo „Spectre” jest naprawdę udany. Jedynym rozczarowaniem jest bardzo słaby i nieautentyczny wątek miłosny za sprawą Léi Seydoux. Kocham Bonda między innymi za to, że można z nim podróżować po całym świecie, nie ruszając się z fotela. Tym razem scenarzyści przenieśli nas między innymi do mojego ulubionego Tangeru, Mexico City oraz Rzymu. Scen w Wiecznym Mieście jest całkiem sporo. Pierwsza z nich, gdy Bond przejeżdża obok Koloseum, świetnie wprowadza widzów w klimat miasta. Prócz tego w Rzymie odbywa się wspomniany wyścig, który w udany sposób łączy kino akcji i komedię, uroczystość pogrzebowa, na której Bond spotyka Lucię Sciarrę graną przez – dla wielu wciąż zachwycającą – Monikę Bellucci oraz zebranie członków tajemniczej organizacji Spectre. Moja ocena: 7,5/10 Anioły i Demony (2009) reż. Ron Howard Otwarcie przyznam, że nie czytałam żadnej książki Dana Browna, dlatego nie podzielam utyskiwań i oburzenia jego fanów z powodu kiepskich adaptacji. Film „Anioły i Demony” oglądałam bodajże trzy razy (nie zawsze od początku do końca). Uważam go za dobre kino rozrywkowe – zdecydowanie wolę go od „Kodu da Vinci”. Jedyne zastrzeżenie mam do końcówki, którą uważam za kpinę. Ale nie mogę jej porównać z książką, więc nie wiem, czy kryje się za nią fantazja pisarza, czy reżysera. Dużym wabikiem filmu są liczne rzymskie widoki oraz dwaj moi ulubieni aktorzy – Tom Hanks i Ewan McGregor. Choć wnętrza Watykanu były kręcone w Casercie niedaleko Neapolu, co naprawdę widać i jest to duży minus, to jestem pod wrażeniem, że ekipie udało się zaserwować widzom aż tyle rzymskich lokalizacji i to tych najbardziej znanych. Mamy tu oczywiście Plac św. Piotra, Piazza Navona z Fontanną Czterech Rzek, Zamek św. Anioła, kościół Santa Maria della Vittoria z rzeźbą Berniniego „Ekstaza św. Teresy”, kościół Santa Maria del Popolo oraz Panteon, gdzie rozgrywa się jedna z moich ulubionych scen. Dla fanów książki film jest zapewne zmorą, ale dla tych, którzy jej nie czytali, seans może być całkiem przyjemny. Moja ocena: 6/10 Jedz, módl się, kochaj (2010) reż. Ryan Murphy Cóż za nierówny film. Pamiętam, że chciałam go zobaczyć ze względu na zdjęcia kręcone w Neapolu i Rzymie. Zaczął się całkiem ciekawie, choć dziesiątki razy to już było. Ot, jest Amerykanka (Liz Gilbert), której pozornie wiedzie się w życiu prywatnym i zawodowym. Ma świetną pracę i kochającego męża, a mimo to czegoś jej brakuje. Postanawia więc dokonać życiowej rewolucji. Rozwodzi się, znajduje młodszego partnera, który traci dla niej głowę, ale to wciąż nie to. Postanawia pójść jeszcze dalej i udaje się w roczną podróż. Najpierw trafia do Rzymu, a następnie przenosi się do Indii i na Bali. Przygoda rzymska jest naprawdę urocza. Liz wynajmuje mieszkanie (właściwie zapuszczoną norę), codziennie poświęca mnóstwo czasu na naukę języka z samouczka oraz nie żałuje sobie kulinarnych przyjemności i spacerów historycznymi uliczkami. Wkrótce znajduje paczkę rzymskich przyjaciół, z którymi szlifuje swój włoski i poznaje kraj. Niby to naiwne i bajkowe, ale we Włoszech jak najbardziej możliwe. Do tego momentu film jest naprawdę przyjemny. Potem proponuję go przerwać, by nie psuć sobie dotychczasowego wrażenia. Sceny w Rzymie i Neapolu (do tej pory w L’Antica Pizzeria da Michele wisi zdjęcie pracowników z Julią Roberts) świetnie oddają klimat obu miast. Aż chce się rzucić wszystko jak Liz Gilbert, by pożyć we Włoszech jej beztroskim życiem choćby przez kilka dni. Moja ocena: 5/10 Złodzieje rowerów (1948) reż. Vittorio de Sica Klasyka kina z nurtu neorealizmu włoskiego. Film jest opowieścią o ubogiej rodzinie żyjącej w podnoszących się z kolan powojennych Włoszech. Najbardziej pożądanym dobrem jest wówczas praca. Antonio Ricci (Lamberto Maggiorani) dostaje ofertę rozwieszania plakatów, ale potrzebny jest mu rower, który zastawił w lombardzie. Jego żona postanawia sprzedać domowe prześcieradła, aby go wykupić. Szczęśliwy Antonio podejmuje pracę, ale wkrótce jednoślad zostaje mu skradziony. Zrozpaczony człowiek wyrusza z synem Bruno (Enzo Staiola) na jego poszukiwanie. Od tej pory zaczyna się przejmująca historia, a jej najciekawszym elementem jest relacja między ojcem a synem. Mamy tu do czynienia zarówno ze złością i przemocą (spoliczkowanie chłopca), jak i niezwykłą czułością i opiekuńczością. Antonio w oczach zarówno syna, jak i widzów wcale nie wypada pozytywnie. Zadziwia, a nawet irytuje swoim brakiem rozsądku i bezradnością. Przy nim Bruno jest opanowany i racjonalny, wyrastając na małego (wielkiego) bohatera filmu. Sicca zdecydował się na odważny krok – niemal wszyscy aktorzy występujący w filmie to amatorzy, jednak wcale tego nie widać. Być może właśnie przez ich szczerość i prostolinijność obraz jest tak poruszający i naprawdę można wczuć się w opowiadaną historię. Choć film wydaje się być zrobiony prostymi środkami, to scena na targu, w której główny bohater szuka swojego roweru, została nakręcona kilkunastoma kamerami. Ciekawie ogląda się powojenny Rzym, gdyż widzimy go w zupełnie innej odsłonie – biedny, nieodbudowany, ze śladami wojny, odarty ze swojej wielkości i z mieszkańcami, którym daleko jest do słynnego „la dolce vita”. Moja ocena: 7,5 Rzym stanowi chyba niewyczerpalną inspirację dla wszelkiego rodzaju artystów. Jego unikatowość i piękno sprawiają, że jest wręcz wymarzoną scenerią do kręcenia filmów. Dzięki fascynacji twórców na wielkim ekranie możemy podziwiać urokliwe uliczki, piękne panoramy, niesamowite fontanny i zabytki, które zachęcają do spędzenia niezapomnianych wakacji w Wiecznym Mieście lub przywołują wspomnienia z obytej już podróży. Ponieważ aura za oknem nie koniecznie sprzyja wypoczynkowi na świeżym powietrzu, wydaje mi się, że rozsądnie będzie rozsiąść z kubkiem gorącej herbaty i ciepłym kocem przed telewizorem i zatopić się w rzymskim klimacie. Zostawiam Was z listą 5 obowiązkowych pozycji z Rzymem w tle i czekam na odzew jak się podobało. 1# Vacanze romane (Rzymskie wakacje) reż. W. Wyler, 1953 Audrey Hepburn, nagrodzona za tę rolę Oskarem, wciela się w zuchwałą księżniczkę, która wraz z amerykańskim reporterem (Gregory Peck), wybiera się na wycieczkę po mieście. Przemierzają ulice wiecznego miasta na kultowym skuterze Vespa. Napiszę Wam tylko, że dla księżniczki Anny to będą niezapomniane wakacje. Jak się skończą? Musicie sprawdzić sami. Pozycja obowiązkowa. 2# La dolce vita (Słodkie życie) reż. F. Fellini, rok 1997 Film, który warto obejrzeć nawet tylko dla słynnej sceny pocałunku Anity Ekberg i Marcella Mastroianniego w Fontannie di Trevi. Kąpiel w fontannie jest jednym z moich niespełnionych marzeń i gdyby nie surowy zakaz kąpieli i grzywna pieniężna w wysokości 500 euro, już pewnie dawno bym się na nią skusiła! Jeśli chcecie poznać więcej ciekawych faktów dotyczących jednej z najpiękniejszych fontann świata, to odsyłam do postu o miejscu, w którym spełniają się marzenia (klik!). Pocałunek w Fontannie di Trevi, stał się jedną z najpiękniejszych i najbardziej rozpoznawanych scen współczesnego kina 3# La Grande Belezza (Wielkie piękno) reż. P. Sorrentino, 2013 Czy fakt, że film został nagrodzony Oscarem za najlepszy film nieanglojęzyczny w 2014 roku nie jest wystarczającym uzasadnieniem tej pozycji w moim zestawieniu? Jeśli nie, to na pewno jest nim fakt, że jego głównym bohaterem jest współczesny Rzym. To po prostu nostalgiczny obraz Wiecznego Miasta, jako miasta wspaniałego, majestatycznego, ale również pełnego rozpusty, ulotnego piękna i przepychu. Trudny? Nudny? Dziwny? Na pewno warty zobaczenia. 4# To Rome with love (Zakochani w Rzymie) reż. W. Allen, 2012 Współczesny w film o Rzymie, który w niebanalny, a więc typowy dla siebie sposób przedstawia Woody Allen. Znany na całym świecie reżyser ukazuje Wieczne Miasto i jego uroki przez pryzmat różnych ludzi – Włochów i Amerykanów, młodych i starych, osób, które teoretycznie różni wszystko, poza miejscem. Zakochani w Rzymie to uczta spontaniczności, emocji charakterystycznych dla Włochów i rzymskiego chaosu, w którym nie sposób się nie zgubić i nie zatracić. Wisienką na torcie jest stylizowana na tradycyjnie rzymską muzyka. 5# Angels & Demons (Anioły i demony) reż. R. Howard, 2009 Ekranizacja bestselleru Dana Browna, ukazująca Rzym jako miasto pełne tajemnic i ukrytych symboli, które odkrywa niestudzony profesor Langdon (Tom Hanks), po raz kolejny ratując świat, Rzym, a przede wszystkim Watykan, przed totalnym zniszczeniem. Jeśli po obejrzeniu filmu zamarzy wam się wycieczka po Wiecznym Mieście śladami Aniołów i Demonów, to odsyłam Was do postu na ten temat – zapewniam, nie będziecie żałować (klik!)! Filmy z Rzymem w tle są idealnym rozwiązaniem na zbliżające się do nas wielkimi krokami jesienne wieczory. Oglądajcie, nadrabiajcie zaległości, a międzyczasie dajcie znać czy znacie jakieś inne pozycje, które warto dodać do powyższej listy, z niecierpliwością czekam na wasze komentarze. Do następnego! Podobne Włochy to kraj przez filmowców szczególnie lubiany. Liczba filmów osadzonych we włoskich krajobrazach jest wręcz trudna do zliczenia. Dzięki nim, bez wychodzenia z domu, można się poczuć jak w słonecznej Italii. Jeśli tęsknicie za wakacjami we Włoszech, ta lista jest dla was. Włochy to kolebka europejskiej sztuki i kultury, kraj o bogatej historii i tradycji. Jakby tego było mało, jest malowniczo położony, między trzema morzami i Alpami od północy. Obfituje więc nie tylko w skarby kultury, ale i natury. Włoska ziemia jest też wyjątkowo nośna, jeśli chodzi o tematy dla filmowców – mitologia, mafia, Watykan, wielcy artyści, faszyzm, Wezuwiusz – to tylko kilka z chwytliwych dla kina wątków. Nie dziwi więc, że filmów osadzonych we Włoszech jest co niemiara. Stanowią one doskonały sposób na poznanie tego kraju, bez konieczności wychodzenia z domu. Dzięki nim można się poczuć jak na prawdziwych włoskich wakacjach. Z uwagi na fakt, że wartych wspomnienia filmów rozgrywających się we Włoszech jest naprawdę dużo, na poniższej liście nie zmieściły się wszystkie. Choćby na honorową wzmiankę zasługują: „Quantum of Solace” (słynna otwierająca scena pościgu na dachach Sienny), „Jedz, módl się, kochaj”, „Pokój z widokiem”, „Zakochani w Rzymie”, „Listy do Julii”, „Inferno”, „Turysta”, „Miłość i śmierć w Wenecji”, „Włoskie wakacje” czy „Jestem miłością” z unikatowym spojrzeniem na Mediolan. Jeśli pragniecie nacieszyć oczy włoskimi widokami, poniższych 12 filmów powinno spełnić to zadanie. Przeczytaj także: Toskania w filmach. Produkcje, które rozsławiły włoski region TOP 12: Filmy rozgrywające się we Włoszech 12. Anioły i demony (Angels & Demons, 2009) Zestawienie najlepszych filmów rozgrywających się we Włoszech otwiera produkcja na podstawie bestsellerowej książki Dona Browna, „Anioły i Demony”. Profesor uniwersytetu Harvarda, Robert Langdon, trafia na trop wielowiekowego bractwa znanego pod nazwą Iluminaci, którzy planują dokonać zemsty podczas trwającego konklawe w Watykanie. Trafiamy dzięki temu do serca Rzymu i poznajemy jego najmroczniejsze zakamarki. Ten film to ekwiwalent włoskich wakacji z dreszczykiem. 11. Nienasyceni (A Bigger Splash, 2015) Kolejny film rozgrywający się we Włoszech to „Nienasyceni”. Główną bohaterką jest gwiazda rocka, w którą wcieliła się Tilda Swinton. Niedawno skończyła męczącą trasę koncertową, która nadszarpnęła jej zdrowie, dlatego wraz z młodszym kochankiem, odpoczywa na włoskiej wyspie. Wynajmują willę na mało znanej Pantelleri, zlokalizowanej między wybrzeżem Tunezji a Sycylią. Położna z dala od turystycznych szlaków, nieco surowa wysepka jest dla artystki wybawieniem. Przynajmniej do czasu pojawienia się starego przyjaciela wraz z dorosłą córką. Niemniej film doskonale oddaje klimat miejsca, szczególnie że bohaterowie mocno eksplorują okolicę. 10. Pod słońcem Toskanii (Under the Tuscan Sun, 2003) Żaden film nie rozsławił Toskanii tak, jak ten. Jest to ekranizacja autobiograficznej książki Frances Mayes. Główna bohaterka, Frances, po bolesnym rozwodzie sprzedaje wszystko, co ma w USA i wyrusza w podróż, która ma jej przynieść ukojenie. Tak dociera do tytułowej Toskanii, gdzie trafia do położonej na uboczu, mocno zaniedbanej włoskiej willi. Nieco impulsywnie postanawia kupić dom i go wyremontować. Nie można powiedzieć, że wszystko idzie gładko, ale nowe miejsce i nowe wyzwania pomagają kobiecie poukładać sobie życie. Wydaje się, że po tym filmie liczna Amerykanów szukających domu w Toskanii lawinowo wzrosła. 9. Ukryte pragnienia (Stealing Beauty, 1996) Kolejny film rozgrywający się we Włoszech także został zlokalizowany w Toskanii. Reżyserem „Ukrytych pragnień” jest Bernardo Bertolucci, który postrzega ten region jako krainę artystów, nieskrępowanej wolności i przyjemności cielesnych. Główną bohaterką jest młoda Lucy, która przyjechała do Włoch z USA w poszukiwaniu biologicznego ojca i poznanego wcześniej chłopaka. W Toskanii znajduje obu i znacznie więcej. Poznaje ten region przez pryzmat natury i sztuki. Doświadcza także pierwszych doznań miłosnych. Włochy zostały tu pokazane niemal jako idylliczna kraina wolności, piękna i miłości. 8. Słodkie życie (La Dolce Vita, 1960) Tym razem film rozgrywający się we Włoszech zostaje opowiedziany z duńskiej perspektywy. Śledzimy tu losy Idy, która właśnie pokonała raka i odkryła, że mąż ją zdradza. Kobieta wyjeżdża więc bez partnera na ślub swojej córki, który odbywa się we włoskim Sorrento. Jest to malownicza miejscowość w regionie Kampania, nieopodal Neapolu. Włoska podróż nie układa się najlepiej dla naszej bohaterki. Jej bagaż gubi się na lotnisku, mąż przyjeżdża z kochanką, a córka ma przedmałżeński kryzys. Osłodą dla wszystkich tych nieszczęść są bajkowe krajobrazy Sorrento. 5. Rzymskie wakacje (Roman Holiday, 1953) Film „Rzymskie wakacje”, mimo iż nakręcony w 1953 roku, wciąż stanowi jeden z najlepszych przewodników po Rzymie – stolicy Włoch. Audrey Hepburn wcieliła się tu w europejską księżniczkę Annę zmęczoną dworskimi obowiązkami. Oficjalna wizyta w Rzymie ją wykańcza, na tyle że postanawia się wymknąć. Poznany przypadkowo dziennikarz staje się jej przewodnikiem po mieście. Zabiera ją do znanych miejsc, jak Schody Hiszpańskie, fontanna Di Trevi, Koloseum, i tych mniej znanych, jak rzeźba Usta Prawdy nieopodal Forum Boarium. Oglądając film, można się samemu poczuć, jak na wycieczce po Rzymie. 3. Tamte dni, tamte noce (Call Me by Your Name, 2017) Film reżysera Luci Guadagniniego zabiera widzów w podróż do Lombardii, roku 1983. Tam siedemnastolatek o amerykańsko-włoskim pochodzeniu, spędza wakacje razem z rodzicami. Jego ojciec jest profesorem specjalizującym się greko-romańskiej kulturze, a matka tłumaczką. Cała trójka rozkoszuje się włoskim latem, a młody Elio przeżywa pierwsze miłosne uniesienia z doktorantem swojego ojca. Sceną dla rozgrywających się wydarzeń jest dom rodziny Perlmanów, Villa Albergoni, oraz małomiasteczkowa Lombardia. 2. Cinema Paradiso (Nuovo cinema Paradiso, 1988) Tym razem trafiamy na Sycylię, do małego miasteczka, w którym działa tytułowe Cinema Paradiso. Jets to kino parafialne, które dostarcza rozrywki całej okolicy. Chłopiec nazywany przez wszystkich Toto, przyjaźni się z kinowym operatorem Alfredo, który wprowadza chłopca w magiczny świat ruchomych obrazków. Toto dzień po dniu spędza w ciemnej kinowej sali, chłonąc pojawiające się na ekranie obrazy i marząc o samodzielnym robieniu filmów. Kino staje się także dla niego źródłem pierwszych miłosnych doświadczeń. Oto pojawia się Elena najpiękniejsza dziewczyna w miasteczku, w której zapatrzony w filmowe romanse Toto szaleńczo się zakochuje. 1. Wielkie piękno (La grande bellezza, 2013) Jeśli film rozpoczyna się od sceny, w której turysta pada rażonym pięknem Rzymu, to musi się znaleźć na szczycie listy najlepszych filmów rozgrywających się we Włoszech. „Wielkie piękno” przemierza ulicami Wiecznego Miasta śladami Jepa Gamberdella – starzejącego się bogacza i amanta, który jednak odrzuca koncept starości. Dlatego jego dni upływają na przyjęciach, tańcach i romansach. Jest jednak w tym wszystkim głębsza refleksja nad życiem i pięknem. Rzym jest tu samodzielnym bohaterem filmu.

filmy z akcja w rzymie